W nawiązaniu do poprzedniego pisma uprzejmie informuję, że prace nad „ustawą o biegłych” nie mogą sparaliżować innych działań mających na celu przygotowanie gruntu społeczno-politycznego i ekonomicznego dla tej ustawy – poprzez między innymi sugerowane już działania medialne docierania do parlamentarzystów i innych decydentów. Bez tego ostateczny kształt ustawy może być dalece niesatysfakcjonujący polskich ekspertów.
Druga grupa spraw to przepisy Kodeksu Postępowania Karnego, które w artykułach 285-287 pozwalają zmusić biegłego do wydania opinii pod rygorem ukarania grzywną, lub aresztowania.
Powstaje pytanie, czy ustawowy zapis, zmuszający do pracy bez względu na otrzymane wynagrodzenie, z powodu dyskryminującego resortowego przepisu, jest możliwy do utrzymania?
Jak taki przepis ma się do zasad przestrzegania praw człowieka, równości wobec prawa, swobód obywatelskich itd. Polska jest jednym z krajów UE, gdzie takich przepisów dyskryminujących biegłych nie ma. W krajach UE wynagradzany jest nie tylko czas spędzony przez biegłego np. w sądzie, ale cały stracony czas, a stosowane stawki są „rynkowe”, albo ustalane drogą negocjacji z biegłym. W Polsce również taka procedura stosowana jest niekiedy do części ekspertów, np. seksuologów.
Bardzo liczymy na pomoc w racjonalizacji i intensyfikacji działań w tym zakresie, ze strony rzeczoznawców, którzy słusznie i precyzyjnie w artykule Pecunia non olet podnieśli te kwestie. Tylko wspólne działania mogą dać właściwy efekt.
Proszę o pilne pisemne zajęcia stanowiska w tej sprawie, po to abyśmy mogli odbyć w Warszawie spotkanie Komitetu Organizacyjnego IIKNS na początku marca bieżącego roku. Spotkanie to musi poprzedzić dyskusja zarówno na forum IKNS, jak i poprzez nadesłanie pisemnych informacji w tej sprawie, które zamieścimy również na stronie Kongresu.
Łącze pozdrowienia
Jerzy Pobocha